[...] przyuczenia. O matko. Impreza trwala niby tylko 4 h, a czulam sie jakby mnie rozjechal traktor. Zwykle mamy max 100 ludzi, bylo ponad 300. Darmowe drinki (mielismy swietne piwo) wiec ludzie oszaleli. Jakos po godzinie skonczyl nam sie schlodzony alkohol wiec trzeba bylo oagarniac nowy, plus konczylo sie szklo. A ja z koleznaka (na szczescie [...]
[...] razy i ja uwielbia - jedzenie w szczegolnosci. Sam chodzi do mojego wiejskiego sklepu na przyklad. Dogaduje sie na migi - plus zna kluczowe slowa: kielbasa, sok, pasztet, piwo, kabanosy, chleb %-) Kocyk fajny... ale bede dzis zaczynac od nowa - popelnilam glupi blad poczatkujacego +bylam troche leniwa i nie liczylam oczek. I mi sie ladnie [...]
Dokładnie, piwo, nawet bezalko ma w kij dużo kalorii.. Ja np. uwielbiam desperadosa - a to niezła bomba kcal... ;( Śmieszkować możemy, ale kurde, to jest całkiem poważny temat. Długo walczyłam z tym (i kto wie czy znów nie będę musiała jak mi motywejszyn spadnie) co przeważy szalę - chęć napicia się bądź nawet zjedzenia pizzy, ciasta czy chęć [...]
[...] czas to jeszcze by się znalazł.. Gorzej z miejscem. Niczym w Karate Kid - maluję prawą i lewą ręką.. Chyba poprawiła mi się mobilność barków. Miska - typowo "workerowa" - piwo, bułki i co tam się da naprędce.. Ale odpowiada mi smakowo :-) Zwłaszcza biała bułka z masłem i pasztetem!!! Zakończyłem lekturę książki DIETA ROŚLINNA NA CO DZIEŃ - [...]
[...] czas to jeszcze by się znalazł.. Gorzej z miejscem. Niczym w Karate Kid - maluję prawą i lewą ręką.. Chyba poprawiła mi się mobilność barków. Miska - typowo "workerowa" - piwo, bułki i co tam się da naprędce.. Ale odpowiada mi smakowo :-) Zwłaszcza biała bułka z masłem i pasztetem!!! Zakończyłem lekturę książki DIETA ROŚLINNA NA CO DZIEŃ - [...]
[...] Brzuch: Jakoś odeszło kółko, odkąd zacząłem ćwiczyć w terenie. Ćwicząc w domu pasowało mi połączenie drążek+kółko, a teraz nie wiem.. Waga delikatnie spada, aż szkoda będzie piwo wypić wieczorem, czy/i jutro.. %-) Śmieci w tygodniu nie wpadały, bo zarobiony jestem - do południa z dwójką dzieci, a potem do pracy; po pracy spać.. Gorąco też, to [...]
[...] cały dzień - to nie ćwiczę (no, raz się zdarzyło że poćwiczyłem) No i racja - dobrze, że cokolwiek robię :-) Bonus: 40dni bez % (42! bo ostatnio to w poprzednią niedzielę piwo wpadło) w planie. Post jest, to nawet niespecjalnie mnie namawiają :-) EDIT: Z tym głodem, to nie tak, że byłem głodny, ale byłem daaawno po posiłku. Co do presji czasu [...]
[...] Różnie to mogło się skończyć. Pierwszy raz tak miałem. Wygięty jak paragraf i 24kg nad głową.. NIEFAJNIE! Miska jak na weekend to przyzwoita. Śmieci minimalnie jak na mnie. Żadne % nie wpadły! Wczoraj, to pikuś, ale dzisiaj - w taką duchotę, to miałem ochotę na piwo.. :-) Już tu się rozmarzam na temat kolejnych programów treningowych z kulami :-)
[...] do zejścia z 7 na 2% BF. Raczej jest to stopniowe przechodzenie do zbilansowanego odżywiania. Nie na huuurrraaaa odrzucenie śmieci, ale jeśli przykładowo codziennie pijesz piwo do kolacji, to na pierwszy ogień może być "środa bez piwa" - takie małe kroki, kaizen. Treningi - jest podział na cykle: -metaboliczny -objętościowy -siłowy Po nich [...]
[...] Mało też śmiecia wpada! Chociaż wpada. Nie chcę zbytnio rezygnować z różnych takich, żeby potem się nie rzucić jak dziki zwierz. Słodyczy raczej nie jadam (no, dzisiaj ten lód i trochę czekolady - pozwoliłem sobie, ale to rodzinny wyskok był), jak już to piwo na ochłodę.. Waga spada, chociaż spokojnie - mam nadzieję, że to nie mięśnie mi lecą!!!
[...] zależnie od dnia. Może być spagetti, a może być ryż i kurczak, albo pierogi czy kluski.. RÓŻNIE. 19-20 - kolacja też różnie.. Nie ma schematu. Śmieci - na weekend jakieś piwo, sporadycznie w tygodniu jakiś łakoć, w małych ilościach. Mięsa jem nieco mniej, bo 1-2x dziennie i to już tak od połowy wakacji, z nabiału jak już, to serek wiejski (z [...]
Piątek - dnt Aktywność : kroczki 12k Dieta : ok 2500kcal 1. Owsianka 2. Schab w sosie pieczarkowym z ryżem i warzywami 3. Pizza i piwo Piątki ostatnio to moje luźniejsze dni kiedy ani nie trenuję ani nie jadę rowerem do pracy. Pod koniec tygodnia mam już wszystkiego dość :-P a jak do pracy rowerem się nie jedzie to można się tez posocjalizować i [...]
Każda dieta - mam na myśli sformalizowany sposób odżywiania, jak LCHF, Dukan, zgodna z grupą krwi, zgodna z imieniem itd. - ogranicza śmieciowe żarcie, więc każda na początku powinna przynieść pozytywne efekty. W idei paleo podoba mi się to, że to taki niby powrót do korzeni człowieka, że sobie jesz jagódki i mięsko.. Modelka "może sobie pozwolić" [...]
Jeszcze był wątek śmieci - są pod ręką, to zjadam (a przy małym dziecku są!). Sam to łakocie sporadycznie kupuję. Lubię np. snickersy, ale średnio wyszedłby mi mniej niż jeden na tydzień. Teraz ciepło, to czasem jakiegoś rożka wciągnę. Piwo - tutaj już moja, tylko moja wina... Myślę, że zamykam się w 2x2x0,5l tygodniowo. Tyle rozliczeń. PLANY !! [...]
Czwartek - dnt, miska wg założeń + piwo na imprezie, sztuk jeden ; a nie , jeszcze dwa wafle kukurydziane z musztardą, w nocy }:-( Piątek - hmmm dnt, miska wg założeń. Dzień wolny ustawowo; byłam na ''tall ships festival'' , w planetarium, potem już mniej kulturalnie - grałam w Aliena i zabijałam obcych %-) Byłam też na długo wyczekiwanym Fast & [...]
Czwartek - dnt, miska wg założeń + piwo na imprezie, sztuk jeden ; a nie , jeszcze dwa wafle kukurydziane z musztardą, w nocy }:-( Piątek - hmmm dnt, miska wg założeń. Dzień wolny ustawowo; byłam na ''tall ships festival'' , w planetarium, potem już mniej kulturalnie - grałam w Aliena i zabijałam obcych %-) Byłam też na długo wyczekiwanym Fast & [...]
[...] to tak "a bo tak gorąco i bym się piwa napił" - pewnie zły nawyk. Teraz lidl wyszedł do ludzi z piwną ofertą - nawet jakieś takie czarne szkockie wypiłem - nie smakowało jak piwo, takie dziwne. Portery i koźlaki ostatnio degustowałem - to to ma alkoholu!! Ale i smak zacny - jeśli jest ochota. No, ale już mniejsza o piwo (znaczy wymienione przez [...]
[...] Orzegów, że siedzisz mocno w historii - też lubię! Czytałem kiedyś książkę: http://www.taniaksiazka.pl/images/popups/332/33203401252KS.jpg Tam pan Samsonowicz napisał, że piwo było normalnym napojem. Jak teraz przychodzi się do kogoś na kawę, to wtedy piło się piwo. Jak kawę/herbatę czy sok! (Było też mocniejsze! Nie pamiętam ile voltów.) [...]
[...] jak robię co tydzień dla rodzinki placek żeby mieli słodkie to czasem na próbę zjem :) Zdarzają się i wyjątki, że po prostu zjem smażoną karkówkę z grilla i do tego wypiję piwo, ale to bardzo sporadyczne jest. A i dzięki Triple L (w sumie to powinnam to napisać na początku), że doceniasz, iż jestem w domu z dziećmi i że mam czas dla nich, bo [...]